Burmisz Minneapolis, Jacob Frey, o sprawie oszustwa w Minnesocie: "Oszustwo, które miało miejsce, było prawdziwe… Kradli pieniądze od dzieci… Kiedy to się dzieje, ściga się, stawia zarzuty, pociąga do odpowiedzialności, a oni idą do więzienia — jako jednostki. Idą do więzienia jako jednostki, ponieważ w Ameryce osiągasz sukces na podstawie własnych zasług, a upadasz na podstawie własnych wad — całe społeczności, Somalijczyków czy jakiejkolwiek innej społeczności, nie powinny być pociągane do odpowiedzialności. Jestem Żydem, ale kiedy Bernie Madoff miał problemy z przestępstwami finansowymi, nikt nie pociągnął mnie do odpowiedzialności za to. Ted Kaczynski, Unabomber, był Polakiem — ale nikt nie pociągnął wszystkich Polaków do odpowiedzialności za to, co zrobił. W Ameryce masz wolność wyboru. Podejmujesz decyzje. Kiedy te decyzje są sprzeczne z prawem, ponosisz odpowiedzialność jako jednostka. Cała społeczność jednak nie."