Naprawdę wierzę, że to częściowo z powodu długoterminowych skutków mediów społecznościowych, które zaczynamy dostrzegać. Chodzi mniej o cel zniknięcia z kryptowalut, a bardziej o cel, aby móc odłączyć się od mediów społecznościowych bez „przegapienia” czegokolwiek. Nie każdy jest stworzony do bycia twórcą treści, aktywnym uczestnikiem czy nawet „aktywnym obserwatorem”. Wiele osób korzysta z mediów społecznościowych, ponieważ wierzą, że muszą lub powinny, niezależnie od ambicji zawodowych, presji rówieśniczej czy innych powodów.