Co uwielbiam w centrum Ottawy, to fakt, że nikt nie jest naprawdę w tej wielkiej bańce technologicznej. Szczerze mówiąc, jestem dość znany w amerykańsko-technologicznej sferze. Kiedy mówię ludziom, kim jestem, będąc w Stanach, dostaję wszelkiego rodzaju pytania, czy jestem tam z powodu spotkań inwestorskich, ale w Ottawie nie ma spotkań inwestorskich, tylko przygnębiony inżynier sieciowy, którego zarobki były tłumione przez dwie dekady i nadal trwają.
8,98K