Ktoś taki jak Buttigieg myślał o kandydowaniu na POTUS przez całe swoje życie. Odpowiednie szkoły, stypendium Rhodesa, niebojowa rola w wojsku. Małżeństwo jednopłciowe. Adoptowane czarne dzieci. I to wszystko na nic. Postawił źle, myśląc, że postępowi biali są przyszłością.