Uważam, że ta obecna dychotomia, w której się znajdujemy, jest irytująca, ponieważ pozwalamy, aby niektóre tokeny były prostym wskaźnikiem wartości, ale inne domagamy się, aby były traktowane jak kapitał, podczas gdy tokeny prawie nigdy nie są tym. Brak ram do wyceny tych rzeczy kiedyś był atutem, pozwalając na niepohamowaną spekulację. Teraz mamy tak wiele modeli, z których żaden naprawdę nie pasuje, a wszyscy jesteśmy po prostu zdezorientowani opcjami i się nie zgadzamy, zamiast być zjednoczeni i kupować razem.