Koreańska firma inwestuje w zakład produkujący pojazdy elektryczne. Administracja przeprowadza nalot, zakłada pracownikom kajdany, a potem się tym chwali. Inne kraje powinny zacząć traktować nas jak kraj trzeciego świata, w którym obcokrajowcy mogą być w każdej chwili ścigani z powodów politycznych.