Kiedyś pracowałem z kobietą, która wysyłała sobie kwiaty do biura, a potem głośno ogłaszała całemu biuru, że jakiś przystojny facet lub przyjaciel wysłał jej te kwiaty i chwaliła się tym przez cały dzień. Szczerze mówiąc, to najdziwniejsze zachowanie, jakie kiedykolwiek widziałem, i wciąż o tym myślę do dziś.