Potrafię empatyzować z wyborami projektowymi w każdym języku, którego się uczę Patrzę na C, które nie ma menedżera pakietów i dziwnie bronię tego jako rzeczywiście dobrej cechy, ponieważ zachęca do zrozumienia i uważności w kwestii zależności Patrzę na piekło czasów życia w rust i nazywam to problemem umiejętności Patrzę na brak funkcji w golang i nazywam to najlepszą częścią Patrzę na brak interfejsów w zig i celebruję, jak to naprawia naszą tendencję do ich nadmiernego używania Patrzę na ruby i… ok, nieważne, znalazłem przykład przeciwny