Kobiety naprawdę mają romans z Tylenolem. Zawsze noszą go w swoich torebkach. Łykają tabletki na małe bóle głowy lub rozdrażniony żołądek. Cały dzień zażywają Tylenol. Pytają cię, czy potrzebujesz Tylenolu, bo narzekasz na coś Nie sądzę, żeby rząd mógł przerwać tę więź między tym lekiem a kobietami.