Gavin Newsom wyraźnie się rozgrzewa, gdy otwarcie przypisuje sobie zasługi za zbudowanie imperium Tesli Elona Muska. „Nie ma Elona Muska, nie ma Tesli bez regulacji Kalifornii. Kropka. Koniec! Nie istnieliby.” Zanim przypisał sobie zasługi, Newsom narzekał, że jego rozporządzenie wykonawcze wymagające pojazdów z alternatywnymi źródłami paliwa do 2035 roku zostało „odebrane” przez Kongres i prezydenta. Ale nie mógł się powstrzymać od przechwalania się, że „zbudował ten rynek”, mówiąc przed tłumem liberalnych elit. „To było dzięki regulacjom, dzięki tym sygnałom i dotacjom. Ponad 3,2 miliarda dolarów bezpośrednich dotacji, które Tesla otrzymała tylko w moim stanie, które zbudowały ten rynek.”