Nowy odcinek South Park był naprawdę nieśmieszny. Fajnie było zobaczyć użyte słowo „rynek prognoz”, ale nie było nawet cienia śmiechu przez cały odcinek. Nie chodziło nawet o politykę, po prostu scenariusz był kiepski. Nie było żadnych żartów, to była po prostu pustka przez cały odcinek.
Fabuła o dziecku Szatana/Trumpa nie jest śmieszna. Trump jako postać w stylu Looney Tunes nie jest śmieszny. Brendan Carr, który był wielokrotnie ranny, nie był śmieszny. Te losowe 5 minut, które poświęcili na dziwnego asystenta wykonawczego z zbyt dużą ilością zębów, nie było śmieszne, odcinek nie zadziałał.
41,5K