To głupota myśleć, że to wojna. Nie ściągnąłbyś wszystkich starszych dowódców w jedno miejsce, niezależnie od ich teatru. Ani nie ogłosiłbyś tego tak daleko z wyprzedzeniem. W najgorszym wypadku byłaby to zmiana w postawie odpowiedzi na takie rzeczy jak rosyjskie inwazje - ale nawet wtedy, ta akcja jest szalona.