Oto coś, czego nauczyłem się po ponad 20 latach walki ze zmianami klimatycznymi: Ludzie nie reagują na klimat jako na cel. Reagują na niego jako na kontekst: coś, co albo poprawia ich życie, albo nie. Amerykanie martwią się o czynsz, rachunki za prąd, bezpieczeństwo swoich dzieci. Klimat nie może być postrzegany jako kolejny ciężar lub poczucie winy. Musi być postrzegany jako ulga i jako szansa. Dokładnie to oferuje dekarbonizacja. Elektryfikacja to droga do niższych rachunków, zdrowszych społeczności i silniejszej gospodarki. Mamy już technologię i momentum rynkowe. Teraz potrzebujemy wyników, które ludzie odczuwają: szybsze wydawanie pozwoleń na budowę kluczowej infrastruktury oraz zmodernizowaną sieć, która wykorzystuje AI do równoważenia popytu i redukcji marnotrawstwa. Najlepszą częścią Tygodnia Klimatycznego w Nowym Jorku było połączenie z tyloma ludźmi, którzy dbają o te wyniki. Angażowanie się to sposób, w jaki się uczymy, wymieniamy pomysły i przypominamy sobie, że jesteśmy częścią największej zmiany przemysłowej w historii. Jaką niesamowitą szansę mamy przed sobą. Dziękuję za zaproszenie mnie wczoraj, @Newlab.