scena towarzyska w SF jest bardziej przyjazna niż w NYC w NYC grupy przyjaciół się nie mieszają ale w SF wszyscy się mieszają. Wczoraj wieczorem wyszedłem z moimi współlokatorami i ich przyjaciółmi, przyjaciółmi z rodzinnego miasta, przyjaciółmi z college'u i przyjaciółmi z kryptowalut i wszyscy się dogadywaliśmy to nigdy nie zdarzyłoby się w NYC moim zdaniem