Wydaje się, że teraz panuje niemal powszechna zgoda, w tym ze strony twórców Simpsonów, że "Problem z Apu" był tylko płytkim dążeniem do popularności wśród millenialsów, a posiadanie indyjskiego właściciela sklepu spożywczego w Springfield zawsze było w rzeczywistości kreatywnym dobrym pomysłem.