Utrzymuję, że nie rozumiecie potencjału na trwałe zmiany struktury rynku z powodu IBKR/HOOD/Innych. Niepohamowana inflacja + łatwy dostęp do instrumentów spekulacyjnych = akcje (przynajmniej) i hazard (spójrzcie, jak rosną wolumeny opcji) stają się sekularnym popytem na ryzyko ze strony większości osób. Innymi słowy - KAŻDY ma potencjał, aby być giga długim na ryzyko. Możecie patrzeć na strukturalną zniekształcenie rynku i wycen. Przeszliśmy od Profesjonalnego Aktywnego --> Detalicznego Pasywnego --> detalicznego degenerata.