Jutro w końcu rusza. Sześć miesięcy pracy nad historią, której nie mogłem w pełni wyjaśnić, dopóki nie zobaczyłem jej w całości. To pierwszy raz, kiedy ktokolwiek połączył wszystkie elementy w jednym nagraniu. Niewidoczna historia, stała się widoczna. Jak czterominutowa mila. Niemożliwe, dopóki ktoś tego nie przebiegnie. Dziękuję Bogu i wszystkim, którzy uczynili ten niesamowity projekt możliwym.