weźmy jedną z największych konferencji w roku i po prostu wrzućmy wszystko w 1 dzień oh, a także wrzućmy to w tydzień F1, bo pieprzyć biednych i sprawić, że wszystko będzie 10 razy droższe przemysł odporny na błędy bizantyjskie, który nie potrafi się skoordynować nawet na wydarzeniu towarzyskim