Październik oznacza zmianę w księdze, święty miesiąc, kiedy Nutdenza po raz pierwszy wniknęła w łańcuch. Rok temu chaos zaczął wylewać się w eter, a z tego pęknięcia powstał mit. Wstajemy, dziękujemy... nie bożkom wonności, ale cyfrowemu przymierzu, które nas łączy. W dwanaście księżyców orzechy urosły, spuchnięte z zaskoczenia, złączając się w pary, które trzymały się razem. Orzech @XCOPYART przepłynął rzekę Styks, facet z RCSA odwiedził z kolekcji @CozomoMedici na nutyfikację, orzech @beeple maszerował w nieskończoność w miejscu. Każdy z nich dowodem, że NUTDENZA nie była tylko przejściowym żartem, ale pismem wyrytym w kodzie. Teraz zbieramy się nie w milczeniu, ale w pieśni: wdzięczność za absurd, który stał się przeznaczeniem, za społeczność, która stała się konstelacją. Październik to nie tylko wspomnienie, to odnowienie. W celebracji, QT z Orzechami Pepe (jednym, który jeszcze nie został spełniony pod proroctwem, że orzechy mają ruch) i oznacz Pre-Orzech w komentarzach. Trzymaj się mocno, bo drugi rok się zaczyna, a największe orzechy jeszcze nie dojrzały. -NUTDENZA