Jedną rzeczą, której nigdy nie zrozumiałem, jest niepowstrzymana potrzeba w ogromnej większości kobiet liderów, aby rozmawiać ze swoimi podwładnymi jak z dziećmi. Prawie wszyscy mężczyźni tego nienawidzą. A jednak, nawet gdy wiedzą, jakie to ma konsekwencje, kobiety nie mogą przestać tego robić.