Patrząc wstecz na siebie z czerwca, działam zgodnie z myślą, od lata do jesieni, a potem do tegorocznej zimy i Bożego Narodzenia. To znowu historia o skupieniu. Jak pies, który przez rok gonił swoją boginię. Jak bardzo pragnę, żeby dała mi jedną szansę! Jedną wystarczy, zabiorę cię, aby zobaczyć, jak czas płynie.