Im więcej czytam treści stworzonej przez Václava Havla, tym bardziej czuję się "zawstydzony" stanem mojego kraju. Wydaje się, że mieliśmy naprawdę MYŚLICIELA, filozofa i polityka w jednej osobie, który miał całą mądrość, aby poprowadzić nas ku tak jasnej przyszłości. Nie zrozumcie mnie źle, zrobił wszystko, co mógł, ale my, Czesi, nie współpracowaliśmy zbyt wiele. Nasza własna leniwość i małostkowość wzięły górę, myślę. Pamiętam, jak słyszałem od dorosłych, gdy byłem dzieckiem: "och, Havel to tylko pijak, który trafił do Zamku" i oczywiście to zaakceptowałem. Szkoła nie malowała lepszego obrazu, albo po prostu mnie to nie obchodziło - może jedno i drugie:) Wiele lat później odkrywam eseje i książki Václava Havla dzięki wpływowi @Logos_network, @SterlinLujan i @jarradhope_ i jestem pod wrażeniem. Wiem, że było wielu wielkich myślicieli, ale jakoś, jeśli facet, którego zdjęcie widywałeś w każdej klasie w szkole, jest jednym z nich - pisząc jasno, zwięźle i z niesamowitą zdolnością do opisywania przyszłych porażek i problemów - to po prostu uderza inaczej, przynajmniej dla mnie. Przeczytałem "Moc bezsilnych" (i to mnie wciągnęło. Dziś natknąłem się na to: To wystąpienie wygłoszono w Independence Hall w Filadelfii, 4 lipca 1994 roku, przez Prezydenta Czech z lat 1993-2003. – Herbert F. Vetter 🤯🤯🤯 Jeśli mogę cię namówić do zrobienia jednej rzeczy dla siebie, swojej społeczności, swojego plemienia, przyszłości świata, przeczytaj "Moc bezsilnych" - widzę w tym duże lustro dla obecnego stanu świata, związanego z automatyzmem, regulacjami, zasadami, autocenzurą, nadzorem. To nie jest długie i możesz to pobrać z @internetarchive Przeczytaj o Post-totalitarnej Czechosłowacji i zobacz, czy to wydaje się znajome. Pomyśl o tym, co oznacza "życie w prawdzie" lub co mogłoby to oznaczać i jak wpłynęłoby to na twoje codzienne działania. W każdym razie, miłego dnia:-)