Chociaż zgadzam się z YIMBY w wielu kwestiach (potrzeba większej gęstości mieszkań, reforma strefowania itp.), YIMBYzm jest ostatecznie ideologią liberalną, a nie socjalistyczną. Kryzys przystępności nie jest porażką rynku spowodowaną interwencją rządu, lecz wynikiem komodyfikacji mieszkań.