Więc Pranksy, jak to miejsce kiedyś wyglądało? Stanęliśmy w obronie tego, co słuszne! Przerzucaliśmy i wybijaliśmy pliki JPEG z powodów moralnych. Prowadziliśmy wojny z SEC i bankami centralnymi, a nie z biednymi ludźmi. Poświęciliśmy sen, troszczyliśmy się o naszych wokselowych sąsiadów, wkładaliśmy nasze ETH tam, gdzie były nasze usta i nigdy nie biliśmy się w pierś. Zbudowaliśmy wielkie, wielkie rzeczy, dokonaliśmy bezbożnego postępu technologicznego, zbadaliśmy metaverse, naprawiliśmy zablokowane transakcje i wyhodowaliśmy największych artystów cyfrowych na świecie i największą na świecie gospodarkę JPEG. Sięgaliśmy gwiazd i zachowywaliśmy się jak mężczyźni (lub kobiety). Aspirowaliśmy do inteligencji, nie umniejszaliśmy jej, nie sprawiała, że czuliśmy się gorsi. Nie zidentyfikowaliśmy się po tym, który memecoin, który kupiliśmy wczoraj wieczorem, i nie przestraszyliśmy się tak łatwo.