Jeśli chcemy zwalczyć otyłość, stworzyłbym zachęty dla ludzi, aby wychodzili i ruszali się więcej. Singapur ma coś podobnego, gdzie ludzie śledzą swoje kroki i otrzymują zniżki na zakupy spożywcze oraz inne korzyści. Ludzie zaczęliby się więcej ruszać, chudnąć i czuć się lepiej.