To jest cała ta farsa, która utrzymuje nienaruszony kontrakt społeczny. Jeśli odbierzesz zyski kapitałowe w kryptowalutach, które pomagają następnemu pokoleniu wyprzedzać płatności odsetkowe od ich kredytów studenckich i marne negatywne realne płace, to sprawy szybko stają się politycznie DZIWNE. Jeśli mi nie wierzysz, to nie obserwujesz politycznego wzrostu Mamdaniego i Fuentesa. Będzie tylko dziwniej, jeśli transfer majątku pokoleniowego nie przejdzie przez aktywa graniczne.