Mężczyzna krzyczy w rzekomej krytyce uznania ziemi podczas ceremonii Dnia Pamięci Uznanie na ceremonii w Toronto uhonorowało "tych, którzy przybyli tutaj niechcący, szczególnie tych, którzy zostali przywiezieni na te ziemie w wyniku transatlantyckiego handlu niewolnikami i niewolnictwa." Niezależna dziennikarka Caryma Sa'd (@CarymaRules) dołącza do @EzraLevant, aby omówić uznanie ziemi wygłoszone podczas ceremonii Dnia Pamięci w Toronto oraz jak mężczyzna wybuchł w rzekomym obrzydzeniu. Ceremonia w centrum Toronto rozpoczęła się od 'uznania ziemi i przodków' wygłoszonego przez sierżanta lotnictwa i oficera. "Uznajemy ziemię, na której się spotykamy, jako tradycyjne terytorium wielu narodów, w tym Mississauga’s of the Credit, Anishnabeg, Chippewa, Haudenosaunee i ludzi Wendat, a teraz jest domem dla wielu różnorodnych Narodów Pierwszych, Inuitów i Metysów," rozpoczęło się uznanie ziemi. "Uznajemy, że Toronto jest objęte Traktatem 13 podpisanym z Mississauga’s of the Credit oraz Traktatami Williamsa podpisanymi z wieloma bandami Mississauga i Chippewa," kontynuowano w wiadomości. 'Uznaie przodków' uhonorowało "tych, którzy przybyli tutaj jako osadnicy, jako migranci, zarówno w tym pokoleniu, jak i w pokoleniach przeszłych. I tych, którzy przybyli tutaj niechcący, szczególnie tych, którzy zostali przywiezieni na te ziemie w wyniku transatlantyckiego handlu niewolnikami i niewolnictwa." Wideo pokazuje mężczyznę krzyczącego po 'uznaniu przodków', a kilku policjantów widać za mężczyzną, gdy odchodził od tłumu na ceremonii. Sa'd omówiła, dlaczego uznania ziemi stają się coraz bardziej pustymi frazesami, które mogą wywoływać kontrowersje. "Myślę, że to, co się stało z uznaniami ziemi, to to, że stały się one rutynowe i praktycznie standardowe. I zaczynają wszystko, od spotkań rad szkolnych, spotkań policji, a oczywiście tej ceremonii Dnia Pamięci," powiedziała. "I myślę, że to umniejsza efekt, który w przeciwnym razie byłby zamierzony," kontynuowała Sa'd. Niezależna dziennikarka omówiła również ankietę online, którą przeprowadziła na swoim koncie X, pytając o opinie ludzi na temat uznania ziemi w Dniu Pamięci. "Ogólny konsensus wydaje się być taki, że to jest rozproszenie i woleliby zobaczyć mniej tych performatywnych działań i powrót do skupienia na sednie tego, o czym ten dzień zawsze był," powiedziała. Obecnie nie jest jasne, co dokładnie mężczyzna sprzeciwiał się, gdy krzyczał, ale Ezra podejrzewa, że osoba ta potępiała uznania ziemi i przodków.