Moje treści są ograniczane w UE na mocy Ustawy o usługach cyfrowych - tej samej ustawy cenzurującej, przed którą ostrzegałem od lat. Pod pretekstem "bezpieczeństwa w sieci" nałożono zakaz wyszukiwania na moje konto i oznaczono moje posty jako wrażliwe/ograniczone wiekowo. UE nienawidzi wolności słowa, ponieważ zagraża to ich władzy.