"Niektórzy... zaproponowali ocenę moralnego statusu społeczeństwa nie przez pryzmat stopnia nierówności, ale raczej przez standard życia najbiedniejszych 10% obywateli... wysoce nierówne społeczeństwo może być moralnie uzasadnione, jeśli jego najubożsi członkowie żyją w stosunkowo bezpiecznych i komfortowych warunkach."