Bill Maher mówi, że kultura izraelska jest w zasadzie kulturą amerykańską, ponieważ obie cenią życie ponad śmierć. Mówi, że jedyną rzeczą, co do której jest całkowicie pewny, jest Izrael i że Ameryka powinna wspierać Izrael bez żadnych wahań. Maher porównuje sytuację Izraela do Ojca chrzestnego, mówiąc, że są otoczeni przez wrogów, z którymi należy się uporać.