Powrót do czasów, gdy Republikanie próbowali zająć się powszechnym oszustwem. Demokraci dosłownie próbowali wyśmiewać Republikanów na sali obrad. "Poczekam, aż śmiechy ucichną." "Są oszuści, którzy obserwują, co robimy w tej chwili." Z tym mamy do czynienia w Minnesocie.