„Mówię ci, stary przyjacielu… tam byłem, nawigując po mangrowych dżunglach Indjah, kiedy komunistyczny statek piracki zaszedł nas z tyłu za zakrętem rzeki, zmuszając nas do wycofania się pod bezpieczeństwo mojego starego przyjaciela, trującego drzewa owocowego odollam. Oczywiście, byłem bardzo, bardzo pijany.”
Po prostu nie rozumiem, jak można nie kochać Indii. Głównie ta historia… z wczoraj… była… trochę… w pewnym sensie… prawdziwa! Dziwnie, najwięcej मिर्च मसाला w tej historii było to, że nie byłem pijany… jeszcze.
112,41K