Myślę, że dyskurs na temat LLM-ów często w sposób milczący niedocenia, jak dziwne one są. Metafory takie jak "shoggoth" czy "statystyczny papuga" nie oddają sprawiedliwości ich wzorcom mocnych i słabych stron. Aby lepiej je zrozumieć, dobrym pierwszym krokiem jest powstrzymanie się od uproszczonych haseł.