Kiedyś znałem tego mądrego faceta z Finlandii. Przeprowadził się do USA w celach edukacyjnych. Po ukończeniu studiów dostał pracę. Dobre wynagrodzenie. Mówi, że prawdopodobnie nie może kupić domu w obszarze metropolitalnym Wschodniego Wybrzeża, w którym mieszka, za swoje wynagrodzenie. Mówi, że jego przyjaciele w domu już posiadają domy i wydają się szczęśliwi. Nie był pewien, czy podjął najlepszą decyzję, przeprowadzając się do USA. Inni imigranci nie mają takich wątpliwości.