Naprawdę nie rozumiem całej tej retoryki związanej z szermierką, gdy jakiś młodszy minister obrony Wielkiej Brytanii twierdzi, że Wielka Brytania "szybko rozwija" plany przygotowania całego kraju na możliwy wybuch wojny, ponieważ "cień wojny puka do drzwi Europy." Jeśli rząd naprawdę w to wierzył, to dlaczego do diabła sfinansował tylko 0,2% wzrost wydatków wojskowych w stosunku do PKB? To absurd.