Załóżmy, że @DavidSacks ma rację i to tylko około 3% wszystkich zwolnień. To wydaje mi się DUŻE. Nie pod względem procentowym, ale dlatego, że każdy dyrektor/inwestor w AI mówi, że wciąż jesteśmy na bardzo wczesnym etapie rozwoju AI. Jeśli już teraz stanowi to 3% zwolnień, straty jutro mogą być niezwykłe. Szczególnie gdy dojdzie warstwa robotyki. Ponadto, to nie uwzględnia nowych stanowisk, które nie są otwierane, ponieważ AI mogłoby zająć te role.