Kilka dni po tym, jak jej mąż został postrzelony, Erika Kirk publicznie wybaczyła mężczyźnie oskarżonemu o jego zamordowanie. Jak to zrobiła? "Nie zapominam, co zrobił," powiedziała Kirk. "Nie akceptuję tego, co zrobił. To, co zrobił, jest chore i złe. Tak chore i złe. To, co robię, to uwolnienie się z rąk wroga, gdzie mógłby mieć we mnie przyczółek... Masz wybór." "Czy zamierzam wykorzystać ten moment, aby powiedzieć: 'Zbierzcie wojska. Spalcie miasto. Idźcie na ulice'? Czy zamierzam wykorzystać ten moment i uwolnić coś, o czym rozmawialiśmy, coś jeszcze większego, potężniejszego i powiedzieć: 'To jest odrodzenie.' I pozwolić temu się uwolnić, i pozwolić Panu użyć tego w sposób, którego nikt inny nie mógłby sobie wyobrazić?" Erika usiadła na spotkaniu CBS News Town Hall, zaledwie kilka dni po pośmiertnym wydaniu ostatniej książki jej męża, "Stop, w Imieniu Boga: Dlaczego Czczenie Soboty Odmieni Twoje Życie."