Dla większości "założycieli" kryptowalut, szczyt to czas przed TGE. Czują się jak małe płatki śniegu: zebrali mnóstwo pieniędzy, CT obserwuje ich 24/7, przekonani, że są geniuszami. Upadek zaczyna się w dniu 1 TGE, kiedy wszyscy sprzedają tokeny, a zaangażowanie spada. Powoli zdają sobie sprawę, że nikogo nie obchodzi, co mają do powiedzenia.