Senator Jim Risch mówi, że wsparcie dla Izraela nie "osłabło", mimo że ludzie "trzymają zdjęcia głodujących dzieci i tym podobne." Na końcu przemówienia Rischa, pro-izraelski lobbysta Norman Brownstein wchodzi na scenę, aby podziękować Rischowi za jego służbę dla Izraela i przytulić go.