„Co najmniej dwóch studentów Uniwersytetu Browna, którzy byli na kampusie, gdy rozegrała się tam śmiertelna strzelanina, przeżyło już wcześniej strzelaniny w szkołach.” - NYT Wyobraź sobie, że żyjesz w świecie, w którym prosta czynność, jak pójście do szkoły, sprawia, że jesteś dwukrotnym ocalałym z masowej strzelaniny. Te dzieci nie „spędzały czasu z niewłaściwym towarzystwem, w niewłaściwej okolicy po zmroku, ani nie robiły rzeczy, których nie powinny”. Były w SZKOLE. To łamiące serce i przerażające. Moje serce jest z wszystkimi dziećmi, młodymi dorosłymi i rodzinami dotkniętymi tą bezsensowną okrucieństwem.