„Historyk tutaj…” Dobrze. Pozwól, że coś wyjaśnię. Zapłaciłeś dużo pieniędzy za kilka kawałków papieru, które pozwalają ci publikować w czasopismach, których nikt nie czyta, ale to Amerykanie, a nie ty, powinni decydować, jak nasza historia jest celebrowana. Jesteś tylko kolejnym obywatelem w tym.