Zauważ, jak lewica (i Thomas Massie) nie domagają się aresztowania Billa Clintona, mimo zdjęć z nieletnimi i ofiarami handlu ludźmi? Zauważyłem. Zamiast tego narzekają na obowiązkowe redakcje. Nigdy nie chodziło o sprawiedliwość czy ofiary. Zawsze chodziło tylko o „dopaść Trumpa.”