Otrzymałem pismo od prawnika Otworzyłem i odkryłem, że to właściciel nie płaci opłat za zarządzanie nieruchomością, co już doprowadziło do groźby pozwu Przyjaciele, spójrzcie, czy to poważne? Pół roku temu wynająłem to mieszkanie, co miesiąc płacąc właścicielowi około 4000 za czynsz i opłaty za zarządzanie, jednak właściciel nie zapłacił opłat za zarządzanie Mieszkam tu już prawie pół roku i uważam, że zarząd nieruchomości w tym osiedlu jest bardzo skuteczny, w przypadku drobnych problemów, wystarczy zadzwonić do zarządu, a po chwili ktoś przychodzi, aby sprawdzić i naprawić, a ich postawa jest niesamowicie dobra. Dodatkowo latem osiedle zorganizowało kilka seansów filmowych, z arbuzami, popcornem i przekąskami w nadmiarze, naprawdę świetnie Skontaktowałem się z właścicielem, a on powiedział, że nie zapłaci i zacznie się kłótnia....... Tutaj muszę powiedzieć, że właściciel jest w błędzie, wielokrotnie pukał do drzwi, aby odebrać pieniądze. Chcę zapytać, jak to możliwe, że wziąłeś moje pieniądze, a nie płacisz, co to za bzdury, czy opłaty za zarządzanie też muszą przynosić zyski?