Uwielbiam czytać "Podróż Magów" Eliota co roku w Boże Narodzenie "...to Narodzenie było Trudną i gorzką agonią dla nas, jak Śmierć, nasza śmierć. Wróciliśmy do naszych miejsc, tych Królestw, Ale już nie czuliśmy się tu swobodnie, w starej dyspensacji, Z obcym ludem chwytającym swoje bogi..."