Gf zostawiła marchewki dla reniferów, zanim poszła spać. Więc obecnie rozsypuję pogryzione kawałki marchewki po podłodze w naszym salonie, jakby przeszły przez nie. Mam nadzieję, że będzie miała niezły ubaw, gdy się obudzi.
Wyobraź sobie, że siedzę na podłodze w całkowitej ciemności, żując marchewki, a ty tam jesteś.
190