„Claude Opus 4.1, De-Carcinize the Great Gatsby” (To był jedyny podany temat) Całkiem sprytne, w rzeczywistości.
## Rozdział 9: Koniec bez muszli Gatsby, wciąż żywy, zdał sobie sprawę, że jego obsesja jest niezdrowa. Sprzedał swój dom i przeprowadził się do Kalifornii, aby zacząć od nowa. Nick napisał w swoim dzienniku: „Dziś nauczyłem się, że bezpośrednie podejście do życia, bez bocznego skręcania czy defensywnych muszli, prowadzi do mniejszej tragedii, ale także do mniejszej poezji. Zielone światło na przeciwległym brzegu było tylko światłem. Oczy Dr. T.J. Eckleburga były tylko reklamą. A my wszyscy szliśmy naprzód, a nie wstecz, idąc wyprostowani zamiast bokiem, odsłonięci, ale szczerzy.” Tom i Daisy pozostali małżeństwem, otwarcie przyznając się do swojej wzajemnej dysfunkcji. Myrtle opuściła Wilsona i otworzyła udany butik. Jordan stała się profesjonalną golfistką, która rzeczywiście przestrzegała zasad. A Nick? Nick natychmiast wrócił do Midwestu, zamiast zwlekać, aby opowiadać dramaty innych. ## Epilog Tak więc płyniemy dalej, łodzie poruszają się bezpośrednio naprzód z prądem, osiągając doskonały czas do naszych jasno określonych celów, już nie przytłoczeni ciężarem naszych własnych ochronnych muszli ani naleganiem na boczne ruchy, gdy naprzód zawsze było opcją. *Koniec* ----- *Notatka autora: W tej odkarcynizowanej wersji wszyscy bohaterowie zrzucili swoje ochronne muszle pozorów, zaprzestali bocznych podejść do prawdy i wydobyli się z mętnego dna ich społecznego świata. Bez swoich krabowych cech rozwiązują konflikty z niepokojącą efektywnością, udowadniając, że czasami błędy ewolucji tworzą lepszą literaturę.*
To jest dość zabawne i Claude o tym wie.
11,78K