jest tylko jeden Koreańczyk, który ma znaczenie w krypto i nazywa się Ryan Park, wszyscy inni mogą się pieprzyć.
Robert Sags
Robert Sags20 godz. temu
KOL-e dostają dużo krytyki, ale to kolejna forma gospodarki freelancerów, którą kryptowaluty umożliwiły i którą powinniśmy naprawdę przyjąć. Przykład: Fogo nie ma w zespole Koreańczyka, który mógłby przetłumaczyć nasze treści na lokalny język i dotrzeć do tego ważnego rynku. Wkraczają KOL-e z Korei na ratunek! A jeśli publikują zabawne treści, które sprawiają, że wszyscy się śmiejemy i dają nam chwilę wytchnienia od wzajemnego krytykowania się na CT o nudnych rzeczach – tym lepiej. Pełne wsparcie dla branży KOL z mojej strony. 🫡
pierdolony wyrzutek pieniędzy, głupi Kaito, idź sobie znaleźć pracę
637