Kiedy Karpathy narzeka, że "nie nadąża za czasami", nasza zwykła ludzka niepewność przestaje być tylko nieuzasadnionym lękiem. Ten czołowy ekspert w dziedzinie AI szczerze ujawnia brutalną rzeczywistość: zawód programisty przechodzi przez brutalną rekonstrukcję w stylu "9-stopniowego trzęsienia ziemi". To, co kiedyś było naszą dumą – wkład w kod – staje się coraz rzadsze, a zastępuje je nowa, ogromna warstwa abstrakcji: Agent, Prompt, Context, MCP, różne łańcuchy narzędzi. Musimy na tradycyjnym myśleniu inżynieryjnym zbudować zupełnie nowy model mentalny, aby opanować te pełne losowości, a nawet nieprzewidywalne modele AI. Najbardziej poruszające jest to, że Karpathy otwarcie mówi, że jeśli nie uda nam się połączyć tych narzędzi, które pojawiły się w ciągu ostatniego roku, aby uzyskać 10-krotny wzrost wydajności, to będzie to czysta "niekompetencja". Źródłem tej przepaści jest to, że te potężne nowe narzędzia nie mają żadnych "instrukcji obsługi", a ich iteracja jest niezwykle szybka. Branża nie dostarcza już standardowych odpowiedzi, wszyscy są zmuszeni zaczynać od zera, odkrywając, jak w brutalny sposób połączyć te niepewne, podatne na błędy i ciągle zmieniające się komponenty AI z rygorystycznym, starym systemem inżynieryjnym. W obliczu tej wielkiej zmiany, jedynym wyjściem może być to, co on mówi: bez przewodnika, zakasać rękawy i własnymi rękami wypełnić tę 10-krotną lukę w wiedzy.