Biały Dom może nazywać to deregulacją, ale w rzeczywistości chodzi o zastępowanie pisanych zasad niepisanymi zasadami. (Zasada 1: "Nie denerwuj Prezydenta.") To zamiana przejrzystych, przetestowanych zasad na tajne, zmienne. Jeden zestaw służy interesowi publicznemu, drugi odzwierciedla kaprysy Prezydenta.