Nie oznacza to, że nie będzie niewypłacalności w kredytach prywatnych, oczywiście będą. Ale nadal widzimy wskaźniki niewypłacalności poniżej 2% i są metryki, które pokazują, że firmy wspierane przez kapitał prywatny faktycznie doświadczają mniejszego stresu niż te, które nie mają sponsorów. Warto więc zapytać: Skąd dokładnie pochodzi ten stres? Jest różnica między jakością kredytu a ograniczeniami płynności. Jest też różnica między rynkami kredytowymi działającymi synchronicznie a kilkoma przypadkami złego udzielania kredytów.